Laptop a wykłady.

Być może ktoś z was obecny był już na wykładach lub studiował wcześniej. Próbuję się zorientować, jak to jest z laptopami na wykładach. Czy faktycznie wygodniej jest stukać w klawisze niż pisać ręcznie? Na wszystkie wykłady da się zabierać własny komputer? Jak to wygląda w praktyce i czy się zwyczajnie opłaca?

 

Moim skromnym zdaniem nawet jeśli jest taka możliwość, to lepiej już pisać ręcznie, po prostu szybciej. Poza tym stukanie klawiatury mogłoby przeszkadzać, szczególnie jakby większość osób miało laptopa na wykładzie.

Podbijam, lepiej pisać ręcznie Jeszcze się w życiu nastukasz w klawisze

Jeśli wykładowca korzysta z prezentacji - najlepiej podejść przed wykładem zapytać czy wyraża zgodę na fotografowanie slajdów bez ujmowania go w kadrze + zobowiązanie się do nieudostępniania zdjęć nigdzie dalej (jedynie do użytku własnego). Szczerze powiedziawszy na UM nie spotkałem się z tym żeby któremukolwiek wykładowcy chciało się dyktować, z resztą dyktowanie dla kilkudziesięciu, lub dla ponad setki osób to trochę kłopot, ktoś nie usłyszy, zaczną się szepty "ej, co on powiedział? nie zdążyłem zapisać" i robi się gwar, który rozprasza a przy takiej ilości ludzi to naprawdę nietrudne. Prezentacja + komentarz dotyczący ważniejszych aspektów i ewentualne uzupełnienie tego co widniało już na slajdach to najczęstsza opcja na wykładach i myślę, że na UMCSie będzie tak samo.

Ja osobiście zamierzam brać laptopa na wykłady, bo dobrze wiem że dużo lepiej i szybciej będzie mi się notowało a kwestia, kiedy mi się znudzi targanie go na uczelnie i pilne notowanie to już inna sprawa ^^

chyba żeby zainwestować w małego netbooka, tylko mają one małe niewygodne klawiatury ... ;(

Z tymi zdjęciami slajdów to dobry pomysł. Więc teraz wystarczy mieć nadzieję, że na wykładach (chociaż kilku) będą prezentacje. A jak nie, to każdy sobie będzie zapisywać, a jak ktoś nie zdąży, to po wykładzie sobie wszystko pouzupełniamy  W grupie siła  

Najczęściej mam problem ze rozczytaniem tego co napisałem kilka minut wcześniej. Czy stwarzam dla siebie duże zagrożenie? ;p

Pączek napisał:Najczęściej mam problem ze rozczytaniem tego co napisałem kilka minut wcześniej. :)Czy stwarzam dla siebie duże zagrożenie? ;p

Dla siebie jak dla siebie, ale dla reszty na pewno

to mówisz że chcesz notatki ode mnie ;p? Piwo wpierw należy spożyć

Pączek napisał:to mówisz że chcesz notatki ode mnie ;p? Piwo wpierw należy spożyć

Może niekoniecznie ja będę chciała, tylko ktoś inny z roku ;D

Jestem otwarty na wszelakie propozycje

E tam! W aptece wszystko odczytają

Ciekawe ile musiałbym im zapłacić za czytanie moich wypocin ;p